Znaleźliśmy różne zdjęcia i rekwizyty - próbowaliśmy odgadnąć, co one przedstawiają i do czego służą. Były zdjęcia przedstawiające choinkę z bombkami, kolędników, palemki wielkanocne, kroszonki, ludzi przy żniwach, dziewczyny z wiankami (z żywych kwiatów) na głowach, cmentarz z zapalonymi zniczami, kobiety lejące wosk przez dziurkę od klucza i wiele, wiele innych... Wszystkie zostały oczywiście prawidłowo odczytane przez naszych małych odkrywców. Przyporządkowaliśmy zdjęcia kolejnym porom roku, układając je na wielkim, kolorowym kole, o tak:
Następnie każdej porze roku przyporządkowaliśmy określony kolor. Zima otrzymała niebiesko - białą włóczkę, wiosna soczystą zieleń, gorące lato czerwień a jesień piękny pomarańcz przypominający spadające liście. Te kolorowe włóczki nawinęliśmy na koło w kołowrotku w odpowiedniej kolejności i ... uruchomiliśmy maszynę...
Następnie nasi mali odkrywcy wykonali niezwykłą pracę! namalowali zwyczaje towarzyszące poszczególnym porom roku. A wyglądało to tak:
Czyż nie są wspaniali! A zobaczcie kto usiadł w środku naszego koła życia! O tej postaci jeszcze nie pisałam:) Kto to, kto ją wykonał i kto przyniósł;) My już wiemy, a Wam opowiemy w następnym poście. Do usłyszenia:)
(AR)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz