czwartek, 11 kwietnia 2013

Moja - Twoja kultura. Ja w mieście wielokulturowym.

Katarzyna Michalska prezentuje ideę przyświecającą  młodzieży
Jesteśmy pozytywnie podbudowani! Uczniowie z Gimnazjum nr 1 w Bytomiu z Klasy Aktywności Twórczej nie tylko uczestniczą w zajęciach dotyczących kultury regionu w naszym Muzeum, ale również na własną rękę prowadzą programy zbliżone do tej tematyki. Wraz ze swoja niezastąpioną Panią Katarzyną Michalską zaprezentowali nam w Świetlicy efekty  poszukiwań tożsamości miasta - miasta wielokulturowego  - Bytomia.
O  filmach i wrażeniach uczniowie chętnie opowiadali sami
Żyjemy w nim już kilkanaście lat, a tak na prawdę niewiele o nim wiemy - zwierzała się publicznie podczas wernisażu wystawy jedna z uczestniczek pokazu. Młodzi ludzie śmiało opowiadali o tym, jak zdobywali informacje dotyczące historii i tradycji regionu, jak przeprowadzali samodzielne wywiady ze znajomymi lub osobami przypadkowo spotkanymi na ulicy. W filmach, które nakręcili, pojawia się obraz naszych "splątanych korzeni", korzeni, które maja kolosalny wpływ na nasze życie, determinują nasze zachowanie, a są mieszaniną tradycji przywiezionych z różnych regionów Polski.

Oczywiście plakat również wykonali sami:)
Wśród rozmówców - mieszkańców Bytomia - dominowała tradycja... świętokrzyska! Ankietowani niejednokrotnie przyznawali się do pochodzenia z tych regionów kraju.
Bardzo nas cieszyły relacje tego typu. Brawa dla Julii Piątek!
W takich sytuacjach mamy do czynienia z asymilacją kilku tradycji: preferencje kulinarne, zwyczaje świąteczne, słownictwo używane w obrębie takiego domostwa będzie kompromisem, miksem powstałym w ciągu kilku lat współistnienia. Czy wybrać na wigilię kutię czy makówki - oto pytania, przed którymi stawało wiele śląskich rodzin, które do swojego grona przyjęły gości "zza granicy". Dziś trudno nam niejednokrotnie oddzielić w życiu codziennym elementy śląskie od napływowych (o zachowanie wiedzy o regionie w czystej postaci dba Muzeum, na wystawie "Z życia ludu śląskiego można dowiedzieć się, które zwyczaje typowe są dla poszczególnych regionów Śląska). Osoby wypowiadające się przed kamerami z dumą mówiły o sobie jako o Ślązakach, nie zdając sobie sprawy, że ich tradycja różni się nieznacznie od typowo śląskiej. Ci ludzie z pewnością utracili wiedzę o swoich przodkach, którzy musieli przyjechać na Śląsk z innych terenów, a wraz z sobą przywieźli swoje rodzinne zwyczaje, które zasymilowały się ze śląską tradycją. I nie o to chodzi, aby teraz chronić śląską tradycję przed napływem "obcych". Mieszanie się kultur jest procesem naturalnym, korzystnym dla społeczeństwa. Bytom od zawsze był miastem pogranicza kultur. Warto natomiast mieć świadomość, jak wyglądają nasze korzenie, kim jesteśmy i dlaczego właśnie tak patrzymy na świat. WIEDZA O NAS SAMYCH JEST DLA NAS NAJWAŻNIEJSZA!
Ale zawsze najbardziej liczył się człowiek i jego jednostkowe życie.
W świetlicy muzealnej wciąż można zobaczyć wystawę poprojektową Klasy Aktywności Twórczej. Oprócz filmów dostępne są zdjęcia z opisami przedmiotów lub zwyczajów zebranych przez uczniów. Niebawem na naszym blogu pojawią się relacje z badań napisane przez młodzież. Myślę, że ich refleksje mogą wiele dać do myślenia nawet dorosłym.


Wystawa i projekt Pani Katarzyny Michalskiej uzyskał wsparcie Centrum Edukacji Obywatelskiej - zachęcamy do dalszej działalności nie tylko Gimnazjum nr 1.


Na wernisaż przybyły tłumy zainteresowanych gości. Nie zabrakło również samych bohaterów filmów.
(AR)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

onload='show_it();'